Nie rozumiem co się dzieje, gdzie się podziewasz. Gdzie zginąłeś pomiędzy tym wszystkim. Zmieniłeś się, nie jest tak jak kiedyś. Nie szepczesz czułych słów, a ja sama muszę pytać czy kochasz. Tak mi przykro, tak mi źle. Ty tego nie rozumiesz.. nie rozumiesz. Gdzie się podział najczulszy mężczyzna na ziemi? Jest tam w Tobie nadal, ale schował się. Niech wróci. Czy to wszystko spowodowane jest tą jebaną odległością?
Edit 21:05/ Rozmawiałam z nim o tym, nie raz. Zawsze słyszę "nie wiem czemu tak jest, powinnaś wiedzieć, że Cię kocham". Dobra, wiem o tym. Ale to przykre, gdy druga połówka Ci tego nie mówi, choć Ty się starasz. Tyle.
Porozmawiaj z nim a nie na blogu. Wszelkie niejasności TRZEBA wyjaśniać, żeby nie obudzić się, kiedy będzie za późno.
OdpowiedzUsuńRozmawiałam przecież. Możesz przeczytać to co dopisałam i to co mi mówi.
UsuńZgadzam się z diną porozmawiaj z Nim a napewno coś się wyjaśni.
OdpowiedzUsuńMoże po 109471902 rozmowie coś do niego dotrze.
UsuńCzasami nie liczy się ilość, tylko jakość
UsuńMożliwe.
UsuńPodpisuję się pod powyższymi komentarzami. Nie ma sensu się zadręczać, skoro można wszystko wyjaśnić. Zapytać, powiedzieć co leży na sercu :)
OdpowiedzUsuńPowtórzę - rozmawiałam z nim, nie raz.
UsuńW takim razie nie rozumiem o co mu chodzi. Czemu taki dystans...
UsuńTeż tego nie rozumiem. Rozumiałabym, gdyby był taki od początku.. ale nie był.
UsuńOn sam z siebie Ci nie powie co się dzieje, faceci nigdy sami z siebie nie mówią.
OdpowiedzUsuńNawet jak pytam?
UsuńMoże kiedy zobaczy, że się oddalasz przyjdzie?
OdpowiedzUsuńJa chyba się nigdy nie oddalę..
Usuńczasem się coś wypala pomiędzy ludźmi. może wystarczy szczerze pogadać.
OdpowiedzUsuńzawsze masz świetne szablony. piękna prostota i przejrzystość.
UsuńTak, rozmowy wiele dają.
UsuńDziękuję! Szczerze mówiąc to mi zawsze się podobają Twoje :P
Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz wszystko wraca do normy..
UsuńOdległość nie jest sprzyjająca, pośrednio coś o tym wiem, i najważniejsze jest to by porozmawiać, wyjaśnić. Tylko rozmowa i szczerość może pomóc, nic innego.
OdpowiedzUsuńtakie wpisy tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że związki na odległość są absolutnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńmoże to tylko chwilowy kryzys?
Nie martw się, to pewnie chwilowe... Czasem po prostu tak jest... TZgadzam się z poprzedniczkami, pogadaj z Nim.
OdpowiedzUsuńodległość czasem jest dużą przeszkodą :(
OdpowiedzUsuńBywają gorsze chwile, minuty, dni. Na pewno niedługo będzie lepiej:*
OdpowiedzUsuńFaceci tak mają XD. Przytul go jak będziesz miała okazje i posiedź w ciszy :)
OdpowiedzUsuńSkoro zapewnił Cię, że Cię kocha, nie ma sensu się zadręczać. Facetom ciężko przychodzą takie wyznania, wolą gestem pokazać, co czują, niż to z siebie wydusić.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się :)
odległość? no tak, może być problemem. posiedź i poprzytulaj Twojego faceta, wydobędziesz z powrotem czułość :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z dziewczynami, odległość nie działa pozytywnie na związek. Wiem, że faceci nie są zbyt wylewni jeżeli chodzi o wyrażanie uczuć, więc jeżeli mówi, że kocha - zaufaj :)
OdpowiedzUsuńJa to czasem mam wrażenie, że po jakimś czasie, im się po prostu nie chce o nas dbać. Są leniami, już nas mają, to odpuszczają po trochu, co jakiś czas ;). Musisz mu przypominać, że kobieta lubi czułości. No, ale kurde. Kto czułości nie lubi :)
OdpowiedzUsuńKocham Bednarka !
OdpowiedzUsuńhttp://eyes-of-ordinary-girl.blogspot.com/
Ja nie lubię, gdy ciągle mi On słodzi i mówi, że mnie kocha. Ja to wiem. Wolę jak mi powie raz na dzień niż 8747934 razy. Bo czasami aż mnie mdli od tych słodkości. Ja wolę powiedzieć co jakiś czas, a nie rzucać tego ot tak, bo wiele osób mówi to z automatu.
OdpowiedzUsuńJednak związki na odległość mają swoje wady...
OdpowiedzUsuńHa, za każdym razem, gdy widzę nazwisko Kamil Bednarek, to nie mogę wytrzymać ze śmiechu.
rutyna zawsze wypala uczucie.
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję :)
Powiedz mu wprost a dobitnie, że potrzebujesz otwartych zapewnień o jego uczuciach, a nie swoich własnych domysłów.
OdpowiedzUsuńNiech facet sobie nie myśli;)
Długo wy już razem?
właśnie, szczera rozmowa to podstawa, może w końcu zrozumie ;)
OdpowiedzUsuńMogę wiedzieć ile Was dzieli kilometrów?
OdpowiedzUsuńMoże poprostu jest przemeczony. Ja też sie czasme tak przy swoim czuje mimo, że nie dzielą nas km. Ale on ciezko pracuej i czasem jest tak zmeczony, że myśli tylko o spaniu. Poza tym wydaje mi się, że faceci myślą, że my powinniśmy brać to za pewnik(coś oczywistego) a nie chcieć słyszeć bez przerwy potwierdzenia. Ale każda baba lubi bez przerwy dostawac czułości. Dlatego potem mam chore myśli, że może jest coś nie tak
OdpowiedzUsuńPodobno jak facet raz powiedział, że kocha, to to obowiązuje tak długo, aż tego nie odwoła.
OdpowiedzUsuńNie martw się, ja się ze swoim nie widziałam miesiąc i ani nie powiedział, że kocha, ani że tęsknił. Musiałam go zmuszać.
Ile kilometrów Was dzieli?